25 sierpnia 2012

Baskinka

Tak to w życiu bywa, że kiedy jest zbyt dobrze, nagle wszystko się sypie. A jak już tak się dzieje to nie kończy się na jednej rzeczy, a na wielu, jak nie na wszystkich. Nie miejcie mi za złe jeśli zabraknie odrobiny optymizmu w tym co robię. On w końcu wróci.
Sukienka z baskinką chodziła za mną długimi miesiącami. Aż dziwne, że trafiła do mnie dopiero teraz. Klasyczna, czarna z delikatnym wycięciem na plecach. Taka sukienka sprawdzi się na wiele okazji. Przyjęcia, egzaminy, kawa z przyjaciółkami... Tym razem letnie buty w intensywnym kolorze przełamują elegancję sukienki.








sukienka - romwe
pasek - river island
buty - DEA shop