31 marca 2011

zebra

Jeszcze dwa lata temu nie przypuszczałabym, że założę coś we wzór zebry. Jednak tej wiosny ten motyw stał się dla mnie dosyć przyjazny i na początek taka mała sukienka. Mimo, że nie jest moja bardzo ją polubiłam (wymienianie się jest przecież fajne). W tym roku na pewno wzbogacę swoją kwiecistą szafę w nowe wzory :) Za to błękitny lakier pozostanie chyba moim ulubionym na najbliższe miesiące. 







Dodatkowo pochwalę się swoim dziełem. Może nie jest to tort z najlepszej cukierni, ale podobno wszystkim smakował i osobiście jestem bardzo zadowolona z tego jak udało mi się go ozdobić :)


sukienka - h&m (własność Aleksandry)
kardigan - hema
bransoletka - hema